Zarejestrowaliśmy Komitet Wyborczy Bezpartyjni Samorządowcy w Warszawie. Teraz zaczynamy zbiórkę podpisów. – Chcemy normalnej Polski i wierzymy, że będziemy mieli silną reprezentację Samorządowców zarówno w Sejmie, jak i w Senacie – mówi Tymoteusz Myrda, jeden z liderów ugrupowania Bezpartyjni Samorządowcy.
Jesteśmy powiewem świeżości na polskiej scenie politycznej. W wyborach samorządowych w 2018 roku przekroczyliśmy pięć procent w skali kraju, zyskując głosy blisko miliona wyborców.
– Przed nami dwa miesiące ciężkiej pracy. Widzimy problemy, z jakimi borykają się gminy, miasteczka i miasta w całej Polsce, bo jako samorządowcy jesteśmy najbliżej mieszkańców – powiedział Krzysztof Maj, rzecznik Bezpartyjnych Samorządowców. – Nasze poparcie w samorządach w całej Polsce przełożymy na wynik, który zagwarantuje nam wejście do Sejmu – dodał.
Poza wyborami do Sejmu, wystawimy swoich kandydatów do Senatu RP.
– Mamy drużynę, chcą z nami współpracować. Dołączyły do nas środowiska kobiet, społeczników, naukowcy, sportowcy. Są to osoby merytoryczne z bagażem doświadczeń. To nieprawda ze Bezpartyjni Samorządowcy są tylko na Dolnym Śląsku. My działamy w całej Polsce – powiedział Dariusz Kacprzak, pełnomocnik Bezpartyjnych Samorządowców w wyborach do Senatu RP.
W swoim programie dla Normalnej Polski proponujemy m.in. bezpłatną komunikację miejską i regionalną, pit 0% dla wszystkich oraz bezpłatne i zdrowe obiady dla dzieci w szkołach.
Szczegóły programu znajdują się na w zakładce „Program” – kliknij i sprawdź kluczowe punkty programowe Bezpartyjnych Samorządowców.