W całej Polsce zbierane są podpisy pod zarejestrowanym komitetem wyborczym Bezpartyjni Samorządowcy.

Na ulicach polskich wsi, miasteczek i miast sympatycy Bezpartyjnych Samorządowcy zbierają podpisy – podpis to nie jest głos. Każdy wyborca może podpisać się pod różnymi listami poparcia, aby pozwolić różnym komitetom od prawa do lewa na start w wyborach parlamentarnych.

W woj. mazowieckim trwa intensywna zbiórka podpisów w każdym z pięciu okręgów. Jak przekazuje Mikołaj Wysocki: ,,Zbieramy podpisy od rana do nocy. Ten weekend i kolejne dni są kluczowe. Walczymy o jak najwięcej podpisów żeby spokojnie zarejestrować listy we wszystkich 5 okręgach sejmowych w woj. mazowieckim. Również zbieramy podpisy dla naszych kandydatek i kandydatów do Senatu RP na terenie woj. mazowieckiego„.

Jak dodaje Grażyna Lechowska, kandydatka z list BS do Sejmu RP z Warszawy: ,,Zebrałam w kilka dni ponad 100 podpisów. Wystarczy wyjść do sąsiadów i z nimi porozmawiać. Powiedziałam im, że sama startuję. Wtedy jest łatwiej o ich przychylność do złożenia podpisu„.

Jak wskazuje Sylwester Osiński, kandydat z ramienia BS do Senatu RP: ,,Zbieramy podpisy wśród znajomych, ale też na ulicach miast m.in. w Żyrardowie. Liczy się każdy jeden podpis„.

Jak podsumowuje Trung la Duc, startujący z Warszawy: ,,Jesteśmy wspólnotą. Pracujemy ciężko każdego dnia. Wiemy co to praca u podstaw i co to oznacza zbierać podpisy” – na zdjęciu ze swoim sztabem i Grzegorzem Wysockim oraz Dariuszem Kacprzakiem.