Popieram Bezpartyjnych Samorządowców. Z trzech powodów.
W niedzielę wybierzemy nowych posłów i senatorów Rzeczypospolitej Polskiej. To ważne wybory, od których wiele zależy – przede wszystkim to, jaka i czyja będzie Polska, o co pytał śp. Premier Jan Olszewski 4 czerwca 1992 roku. Dziś to pytanie nabiera szczególnego znaczenia.
15 października moje poparcie otrzymają kandydaci KW Bezpartyjni Samorządowcy. Po pierwsze dlatego, że są wiarygodni, sprawdzeni w codziennej pracy dla wspólnego dobra samorządowych wspólnot lokalnych. Po drugie ze względu na wyrazistość programu i jego realność. Nie znajdziemy tu jakichś szczególnych fajerwerków i wyścigu w licytacji na rozdawnictwo publicznych danin. Odwrotnie – postulaty bezpłatnego transportu publicznego i wsparcia psychologicznego dla dzieci i młodzieży szkolnej są jak najbardziej możliwe do realizacji, takie rozwiązania wprowadziliśmy już kilka lat temu w moim mieście, Piastowie. Nawet najbardziej kosztowny punkt programu BS – zerowy PIT – przyniesie niemal natychmiast zysk w postaci realnego wzrostu wynagrodzenia bez kosztownych transferów z budżetu państwa, pobudzi konsumpcję i gospodarkę. Ograniczenie dotacji dla TVP też zaowocuje ograniczeniem jałowej propagandy i przyczyni się do podniesienia jakości przekazu publicznego nadawcy. Na poparcie zasługuje także postulat leczenia ciężkich chorób z budżetu państwa zamiast organizacji kolejnych zbiórek publicznych. To wymóg oczywistej sprawiedliwości i solidarności z osobami szczególnie poszkodowanymi przez los. Po trzecie wreszcie – Bezpartyjni Samorządowcy nie uczestniczą w jałowej bijatyce partii politycznych. Są skoncentrowani na działaniu pozytywnym, a nie szkodliwej społecznie destrukcji. Uczestnicy tak bardzo groźnej dzisiaj bezpardonowej walki ponoszą wielką odpowiedzialność za pogłębiający się podział wśród Polaków. Nie wolno nam patrzeć biernie na to, co dzieje się wokół nas, nie możemy dać sobie narzucić logiki walki jako sposobu kształtowania życia społecznego. Nie tego uczył nas wielki i święty Jan Paweł II, niezawodny pasterz narodu i przewodnik w trudnych czasach. W przeddzień 45 rocznicy jego wyboru na papieża zdecydujemy, kto zasiądzie w ławach poselskich i senatorskich. Wybierzmy odpowiedzialnie.
Grzegorz Szuplewski
Burmistrz Miasta Piastowa