Bezpłatna komunikacja, zerowy PIT, bon edukacyjny, zdrowe i darmowe posiłki dla dzieci w szkołach, a także skrócenie kolejek do lekarzy – to najważniejsze postulaty Bezpartyjnych Samorządowców, z którymi idą do najbliższych wyborów parlamentarnych. Hasła te zostały ogłoszone podczas, zorganizowanej z wielkim rozmachem, konwencji programowej, jaka odbyła się dzisiaj w podwarszawskich Szeligach.
W czasie konwencji lider partii Tymoteusz Myrda zaapelował o zakończenie wojny polsko-polskiej.
– Politycy największych partii podzielili sobie Polskę na plemiona. Skłócili polskie rodziny. Mamy dziś w kraju polityczną wojnę domową, a nie cywilizowany spór na argumenty i pomysły. Z tą dżumą polskiej plemienności trzeba skończyć! – powiedział Tymoteusz Myrda.
W swojej deklaracji zaznaczył, że spory polityczne nie budują żłobków, przedszkoli i szkół, a także nie skracają kolejek do lekarza. Dlatego Bezpartyjni idą do wyborów z programem budowania normalnej Polski, gdzie liczą się ludzie i ich sprawy.
– Polki i Polacy otrzymują od nas nie obietnicę a gwarancję, że razem stworzymy Normalną Polskę – podkreślił Tymoteusz Myrda.
Kobiety w polityce to nie moda – to gwarancja jakości
W trakcie wydarzenia w Szeligach pod Warszawą mówiono dużo o roli kobiet w polityce. W tym temacie głos zabrała prezeska Fundacji Akademia Kobiet Skutecznych, Urszula Krawczyk.
– Kobiety w polityce to nie moda, ale niezbędne i wartościowe głosy. Nasza obecność w polityce i życiu społecznym jest gwarancją skutecznych rozwiązań problemów współczesnego świata – powiedziała Urszula Krawczyk, zaznaczając, że program Bezpartyjnych Samorządowców został napisany również przez panie i dla pań.
Krawczyk podkreśliła, że w programie Bezpartyjnych znalazły się między innymi punkty dotyczące gwarancji dostępu do nowoczesnej opieki ginekologicznej i psychologicznej dla kobiet w każdym momencie ich życia, nie tylko podczas ciąży.
Kobiety stanowią więcej, niż 50 procent polskiego społeczeństwa, dlatego tak ważne jest, aby traktować je jako równych partnerów w każdej sferze życia. Urszula Krawczyk zachęciła także panie do udziału w najbliższych wyborach parlamentarnych oraz oddania głosu na lepszą i normalną Polskę.
– Nasze babcie wystukały parasolkami w okna domu Piłsudskiego jego zgodę na prawa wyborcze kobiet. Jesienią tego roku nie z parasolkami, ale z długopisami idźmy głosować. Apeluję do wszystkich pań: idźcie do urn i głosujcie – zakończyła swoją przemowę, a ze sceny schodziła przy aplauzie nie tylko pań, ale całej, 700-osobowej publiczności.
Na konwencji wtórowała jej Natalia Kruczek, ekonomistka i Mama. – Prawdziwy rozwój kraju mierzy się uśmiechem dziecka i szczęściem rodziny – podkreśliła podczas swojego wystąpienia. – Jeśli dla rodziców dziecko jest przysłowiowym oczkiem w głowie, to również dla państwa polskiego dziecko i rodzice muszą nim być. Realnym problemem polskich rodzin z małymi dziećmi wciąż pozostaje deficyt opieki żłobkowej i przedszkolnej. Dlatego jedną z propozycji Bezpartyjnych Samorządowców jest skuteczne i bardzo konkretne wsparcie państwa w tworzeniu miejsc opieki nad nimi przy zakładach pracy, w których zatrudnieni są ich rodzice – dodała Natalia Kruczek.
Podczas swojego wystąpienia Natalia Kruczek wyjaśniła, że zachętą dla przedsiębiorców i instytucji publicznych do tworzenia miejsc opieki byłyby ulgi podatkowe lub bezpośrednie wsparcie finansowe. Bezpartyjni Samorządowcy postulują także możliwość zachowania zasiłku macierzyńskiego, jeśli w jego trakcie kobieta wróci do pracy.
Bezpłatna komunikacja, zerowy PIT dla wszystkich
Podczas Konwencji członkowie Bezpartyjnych Samorządowców przedstawili swój pomysł na uruchomienie bezpłatnej komunikacji miejskiej i regionalnej, która byłaby finansowana z budżetu państwa. Takie rozwiązania zostały już wprowadzone w Kaliszu, w całym powiecie lubińskim, Bełchatowie, a także Otwocku i świetnie się sprawdzają.
– To będzie nas kosztować mniej, niż utrzymanie Telewizji Polskiej z budżetu państwa! – zauważył Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza. – Transport publiczny to przecież najbardziej ekologiczny sposób masowej komunikacji. To naprawdę zdrowsze powietrze! Dlatego jednym z naszych najważniejszych postulatów jest bezpłatna komunikacja miejska czyli autobusy, trolejbusy i tramwaje oraz codzienna komunikacja regionalna: lokalne pociągi i autobusy – dodał.
Bezpłatny, a co najważniejsze sprawnie zorganizowany transport publiczny, to otwarcie na tych, którzy dotychczas byli wykluczeni z korzystania z niego. Dzięki choćby kolei regionalnej, ludzie także z mniejszych miejscowości, mogą dojeżdżać do pracy lub szkoły. Otwierają się dla nich nowe rynki pracy i dobrej edukacji.
Deklaracja zerowego PIT-u dla wszystkich ma z kolei przynieść gwarancję wzrostu domowych budżetów.
– Dzięki temu rozwiązaniu Polacy otrzymają wynagrodzenia wyższe o 15-20 procent każdego miesiąca! Nie z jałmużny państwa, nie na koszt pracodawcy, ale z własnych, ciężko zarobionych i wypracowanych pieniędzy! Dzięki temu Polacy będą mogli stawić czoła inflacji, która zostanie z nami przecież nie na miesiąc, ale niestety na lata – mówiła Katarzyna Suchańska, radna miasta Kielce.
Prelegentka podkreśliła, że PIT zero to również potężne wsparcie dla polskich emerytów i rencistów, a także przedsiębiorców i pracodawców, których takie rozwiązanie z pewnością zachęci do odważniejszych decyzji inwestycyjnych.
Podczas konwencji poruszono również temat edukacji i potrzeby dostosowania systemu do obecnych czasów. Bezpartyjni Samorządowcy są zdania, że kształcenie powinno polegać na tym, aby uczyć młodzież, jak mieć własne zdanie i przygotowywać ją do wyzwań współczesnego zdania.
Bezpartyjni zadeklarowali, że wprowadzą bezpłatne i zdrowe posiłki dla uczniów, a także bony edukacyjne w wysokości 1200 zł rocznie na każde dziecko.
– Nowoczesna szkoła powinna uczyć myślenia i pracy zespołowej. Chcemy odejść od wkuwania na pamięć zbytecznych treści. Zdrowe i bezpłatne obiady dla wszystkich uczniów to nie luksus, a społeczna potrzeba zapewniająca dobry standard opieki. Wprowadzimy także Edukacyjny Bon Rozwojowy, który będzie szansą na rozwój talentów dzieci i niwelowanie barier rozwojowych, czy na przykład dodatkowe wizyty u okulisty czy pedagoga – wylicza Dariusz Kacprzak, Zastępca Burmistrza Dzielnicy Praga-Północ m.st. Warszawy.
Dariusz Kacprzak podkreślił, że edukacja powinna się odbywać w szkole, a nie na korepetycjach. Dlatego tak istotna jest zmiana modelu nauczania. Bezpartyjni Samorządowcy postulują także polepszenie warunków płacowych nauczycieli, bo to przecież właśnie osoby, które bezpośrednio odpowiadają za wykształcenie dzieci i młodzieży, a także częstokroć są dla nich wzorami do naśladowania i niezwykle ważnymi osobami w ich życiu.
Skutecznie skrócimy kolejki do lekarzy
Ogromny aplauz zebrał Jakub Szczepański, lekarz i radny lubuskiego sejmiku, który opowiedział o tym, jak usprawnić służbę zdrowia.
– Uszczelnimy system rejestracji. Zwiększymy liczbę lekarzy i pielęgniarek. Wprowadzimy program kształcenia kadr medycznych. Lekarze specjaliści przyjmowaliby pacjentów w poradniach po średniej stawce rynkowej. W ten sposób lekarze zaczną pracować w szpitalach, a nie swoich prywatnych klinikach – mówił Jakub Szczepański.
Bezpartyjni Samorządowcy są zdania, że aby ulepszyć polską służbę zdrowia i jej dostępność dla pacjentów, bardzo istotną kwestią jest uszczelnienie systemu rejestracji, ułatwienie uzyskania dyplomów lekarskich medykom spoza naszego kraju, a także wprowadzenie długofalowego programu kształcenia nowych kadr medycznych, “zamawiania” przez państwo takich kierunków na uczelniach oraz ustanowienie systemu stypendiów dla studentów, którzy po zakończeniu nauki będą przez 10 lat pracować w publicznej służbie zdrowia.
Jakub Szczepański zwrócił uwagę na palący problem związany z psychiatrią dziecięcą. Obecnie dramatycznie brakuje lekarzy specjalistów w tej dziedzinie. Bezpartyjni Samorządowcy proponują dopłaty dla medyków, którzy zdecydują się wybrać tę specjalizację. Ugrupowanie chce także usprawnić leczenie chorób rzadkich, aby cierpiący na nie Polacy nie musieli, często na własną rękę, szukać leczenia za granicą, które jest przecież niezwykle drogie.
Konwencję swoim wystąpieniem zamknął Robert Raczyński, prezydent Lubina i jeden z liderów Bezpartyjnych Samorządowców.
– Jakiej chcecie Polski? – zapytał Robert Raczyński. – Obecnie nie każdy w naszym kraju wie, jaka ona właściwie jest i jak sprawić, aby była normalna. My dostaliśmy dzisiaj przepis na stworzenie Normalnej Polski. Zbudowanie jej nie jest trudne, a wszystko zależy od nas oraz od tego, jaką podejmiemy decyzję i wyzwanie, by przekazywać tę ideę kolejnym osobom. Damy radę! – zapewnił jeden z liderów Bezpartyjnych Samorządowców.
Bezpartyjni Samorządowcy to ogólnopolskie ugrupowanie, które w wyborach samorządowych w 2018 roku zdobyło blisko milion głosów, przekraczając pięcioprocentowy próg poparcia w skali kraju. Bezpartyjni obecnie tworzą zarząd województwa na Dolnym Śląsku, a także współtworzą koalicję rządzącą w Lubuskiem.